Jedni zarabiają więcej, inni mniej - od czego to zależy?
Zapewne zastanawiasz się, dlaczego jedni zarabiają mniej, a inni więcej. Czy lepiej zarabiają ci, którzy ciężej pracują? Nie sądzę. Co możesz zrobić, aby zarabiać więcej?
Dwa miasta, inne zarobki
Wyobraź sobie, że mieszkasz w mieście bogaczy. Każdy zajmuje się swoim biznesem, zarabia bardzo dużo pieniędzy. W tym mieście jest tylko jedna firma, która zajmuje się sprzątaniem mieszkań. Jest to jednoosobowa działalność gospodarcza. Pani Kasia, czyli właścicielka, prowadzi swój biznes, szuka klientów, sprząta im domy. Kasia jest w stanie posprzątać jedno mieszkanie bogacza każdego dnia - ponieważ, oczywiście bogacze mają bardzo duże domy. Kolejka chętnych jest bardzo długa, klienci czekają ponad miesiąc na sprzątanie. Jak myślisz, Pani Kasia zarabia dużo czy mało?
Jest obok drugie miasto, gdzie jest podobna liczba bogatych ludzi, jednak firm takich jak Pani Kasi jest sto. Sprzątanie można zamówić z dnia na dzień bo jest więcej firm sprzątających niż chętnych - jak myślisz, czy właściciele tych firm zarabiają dużo?
Mimo że wszystkie te firmy sprzątające wykonują tak samo dobrą pracę, to jednak Pani Kasia, zarabia kilka razy więcej. W swoim mieście jest jedyna, w drugim mieście jej firma byłaby tylko jedną z stu innych. Na wolnym rynku cena oraz wysokość pensji mówią nam o tym co jest opłacalne a co mniej. W pierwszym mieście pensja Pani Kasi krzyczy - “potrzeba więcej osób do sprzątania mieszkań! Dobra kasa, zapraszam!”, w mieście numer dwa cena mówi “zostaw to, z tego nie da się wyżyć”. Tak więc na wolnym rynku cena oraz pensja mówią przedsiębiorcom jakie firmy mają zakładać. Z biegiem czasu wszystko dąży do wyrównania, ten wielki tort w pierwszym mieście zacznie się dzielić na więcej części ponieważ, niektóre firmy z drugiego miasta zaczną szukać klientów w mieście pierwszym. Dzięki temu firmy w mieście drugim zaczną więcej zarabiać, gdyż konkurencja się zmniejszy.
Dopłaty do biznesu
Wyobraź sobie kraj, gdzie są bardzo drogie hotdogi. Bardzo dużo osób chce zjeść codziennie hotdoga, jednak jest bardzo mało budek z hotdogami. Rządzący, nie mogą przegapić takiej sytuacji, ogłaszają konferencję prasową, w której ogłaszają że od dziś przeznaczają dopłaty do hotdoga (oczywiście swoich pieniędzy nie mają, rozdają dopłaty z pieniędzy obywateli, również tych którzy nienawidzą hotdogów). Od dziś, hotdog który kosztował 10 zł, dostanie dopłatę w wysokości 5 zł. Oczywiście, aby dopłacić 5 zł do hotdoga muszą zabrać w podatkach 7 zł, aby zapłacić pensje nowo powstałego pionu administracji odpowiedzialnego za tanie hotdogi - ale tego nie powiedzą. Rynek dostosowuje się szybko do nowych rozwiązań - cena hotdoga spada o 5 zł, obywatele zamiast dodatkowych 5 zł dopłacają 7 zł w podatkach a nowi przedsiębiorcy, jeśli nie wiedzą o dopłatach, nie otwierają budek z hotdogami ponieważ widzą, że cena hotdoga jest tak niska, że w zasadzie nie wiedzą jak to się właściwie ma opłacać. Cena jest zmanipulowana.
Jak zarabiać więcej
Praca którą wykonujemy oraz zapłata za nią jest zawsze kompromisem popytu na naszą pracę oraz podaży - czyli np. jak trudno stać się specjalistą w danej dziedzinie. Najbliższy mi przykład to programowanie. Aby móc zacząć pracę jako młodszy programista, należy poświęcić około trzy lata na naukę. Nie tylko odbębnić studia, trzeba ciężko pracować po 8 a może 10 godzin dziennie, przez trzy lata aby móc rozpocząć karierę. Następnie trzeba pracować pięć do ośmiu lat, aby wejść na poziom eksperta, i zarabiać naprawdę dobre pieniądze. Czy jesteś w stanie ciężko pracować przez kilka lat aby ktoś Cię chciał zatrudnić na próbę, a następnie wiele lat aby osiągnąć wysoki poziom i stawki? Dlatego właśnie jest mało programistów. Aby dużo zarabiać to jednak nie wystarczy. Prócz tego, że jest bardzo mało programistów, jednocześnie jest dużo ofert pracy dla nich - koniecznie są te dwa elementy. Popyt musi być większy niż podaż.
Jeśli nie możesz poświęcić się aż tak bardzo, może są inne zawody, które pozwolą Ci zarabiać dobrze, lecz droga do nich jest łatwiejsza. Problem jest w tym, że prawdopodobnie mało się o nich mówi, i są mało popularne. Czy na przykład wiesz co to jest Integracja sensoryczna? Znam osoby które po dwóch latach podyplomówki zarabiają podwójną średnią krajową.
Zdobycie inspiracji nie jest trudne jak się wydaje. Jeśli wiesz, że ktoś zarabia więcej od Ciebie poprostu zapytaj go - jak udaje Ci się robić takie pieniądze? To cena i pensja informuje nas co jest potrzebne, a czego mamy za dużo na rynku.
O autorze
Michał Babiński
W projekcie Biblionerów robię za programistę .netCore, zajmuję się docker'ami, gitlab'em, linux'ami i postgres'em. Kiedyś z ciekawości przeczytałem Nowy Testament i od tego się wszystko zaczęło.